Pokruszone landrynki

Chyba najsłodszy lakier z mojej kolekcji...


     ...czyli Golden Rose Holiday numer 63. Moje pierwsze skojarzenie kiedy na niego patrzę to pokruszone landrynki! Jest jak masa sproszkowanych, jasno-różowych cukierków z odrobiną niebieskich. Kiedyś nie byłam fanką różowych lakierów, ale ten niesamowicie mnie zachwycił! A ostatnio stał się jednym z moich ulubieńców. ;)


     Lakier zamknięty jest w kwadratowej butelce z nakrętką w tym samym kształcie. Nie lubię tego w lakierach, ponieważ ciężko się trzyma malując, ale temu mogę to wybaczyć. ;) Pędzelek ma dobry, szeroki i gęsty, dzięki czemu maluje się szybko i sprawnie. Skórki raczej ciężko zalać. :)


     Do pełnego krycia starczą dwie warstwy, drobinki są wtedy równo rozłożone i nie ma prześwitów. Pierwsza trochę smuży, ale druga, grubsza, ładnie wszystko wyrównuje. Schnie szybko, za co bardzo go cenię. :) Wysycha na mat pełen lśniących w słońcu drobinek.


     Za pierwszym razem nałożyłam go na zwykłą bazę, co sprawiło, że zmywanie było istną katorgą. :P Na szczęście na spotkaniu lakierowym w Warszawie kupiłam od Diunay bazę peel off (już od dłuższego czasu zbieram się do jej recenzji, ale jakoś mi nie po drodze... ;P) i teraz tylko na nią stosuje piaski. Pozwala ona na wygodne i bezproblemowe zdrapanie/zdarcie/zdjęcie lakieru z paznokcia. :) Jeśli lubicie piaski i glittery, to warto się w nią zaopatrzyć! Moja jest od Essence. :)


     Uwielbiam piaski Golden Rose, polecam je każdemu! :) Można je kupić w wielu miejscach, a także (oczywiście) w internecie. Koszt jednej buteleczki to 12,90/11,3ml. Weszłam przed chwilą na ich stronę i zobaczyłam, że mają na te lakiery promocję! Teraz 10,90 za jeden, TUTAJ. :) Ale nie wiem, czy tylko w internecie czy w sklepach stacjonarnych też... Może Wy macie taką informację? Podzielicie się? ;)


     Są nowe kolory piasków od P2! Możecie je znaleźć TUTAJ, ja już wkrótce zamawiam! :D Na razie wszystkie mnie strasznie zauroczyły, wiec w koszyku jest cała piątka, ale poczekam do większej ilości swatchy. ;)


Od lewej: 070 pretty, 090 opulent, 080 lovely, 100 precious, 110 classy. 
     Najbardziej mi się podoba ta ciemna, głęboka zieleń! :) Ale chyba jednak kupie wszystkie, bo z żadnego nie chce rezygnować... Chyba, że ten różowy będzie bardzo podobny do adorable z poprzedniej serii. ;D Szkoda, że nie są dostępne stacjonarnie w Polsce, mogłabym wtedy kupować jeden raz na jakiś czas, a tak przez internet to głupio ciągle dopłacać za przesyłkę. :P
     A Wam który się podoba najbardziej? :)

7 komentarzy

  1. Unknown15 września 2013 10:24

    Rzeczywiście słodycz:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Agni15 września 2013 10:49

    070 nie jest podobny, jest bardziej beżowy, ale mnie osobiście nie zachwyca. Ja jeszcze myślę o 100, ale widziałam tylko swatch na próbniku, więc poczekam na takie na paznokciach. Może na gwiazdkę zamówię :D Zielony niedługo pokażę, ale już dziewczyny pokazywały :) i ten róż Tonia kosmetycznie też pokazała. Dziś, bądź jutro pokażę specjalnie dla Ciebie oba fiolety koło siebie, właśnie pomalowałam :)
    A GR do mnie nie przemawia, ale i tak pięknie wygląda u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. lacquer-maniacs15 września 2013 11:28

    Lubię ten lakier, a i czaję się na p2 :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ejndzel17 września 2013 22:49

    zamówiłam go i dzisiaj miałam małą próbę na jednym paznokciu, już wiem, że go kocham :)

    OdpowiedzUsuń
  5. KasiaPL17 września 2013 23:32

    Faktycznie jak cukiereczek :)
    A kiedy będziesz zamawiać te piaski p2? Mogłybyśmy razem zamówić i podzielić się kosztami wysyłki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rzenn18 września 2013 19:09

    Ten jest piękny :) A z P2 to drugi (ten zielony) i ostatni są cudne :DD

    OdpowiedzUsuń
  7. Oliwka10 października 2013 10:28

    Bardzo podoba mi się kolorek :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, chętnie odpowiem na każde pytanie.
Proszę, nie spamujcie. :)

Back to Top